Rozliczenie moich portfeli dywidendowych.
Niektórzy narzekają, że moje wpisy są mało konkretne i że nie podaję w nich transparentnie, w co dokładnie inwestuję. Tego drugiego nie zamierzam zmieniać, ale zaraz udowodnię, że dalej wiem, jak wydać konkretny wpis. Jeszcze innym nie podoba się, że dużo piszę i że niektóre wpisy są przegadane i za długie, aby osoba z przeciętną zdolnością do utrzymywania uwagi dała radę je przeczytać „na jednym posiedzeniu”. Zdecydowałem się więc opisać, jaki zysk daje inwestowanie dywidendowe na GPW na przykładzie 9 portfeli, które stworzyłem w ostatnich 3 latach.
Przy okazji przypomnę, że tydzień temu wydałem nowe rankingi dywidendowe, które znajdziesz we wpisie „Ranking spółek dywidendowych 2024. Najlepsze spółki dywidendowe GPW„. Rozliczenie portfeli dywidendowych zaczniemy od przypomnienia, czym portfele są, jak zostały stworzone i nadania im kontekstu w postaci pokazania wyników głównych indeksów akcji w okresie ostatnich 3 lat.
Autopromocja: jeśli nie masz jeszcze prezentu na Święta dla kogoś, na kim Ci zależy, to pamiętaj, że jeśli zamówisz moją książkę do wtorku (jutra) o godzinie 12:00, to na pewno dojdzie ona do Ciebie przed Świętami. Zachęcam do zamawiania (wysyłka 3 sztuk wzwyż do Polski jest darmowa, każdą książkę można opakować na prezent).
Zastrzeżenie: Wszystkie opisane tu portfele to tylko hipotetyczne portfele oparte na corocznie wydawanych przeze mnie wpisach z rankingami dywidendowymi, a nie prawdziwe (istniejące) portfele inwestycyjne. Wpis nie jest rekomendacją inwestycyjną i serdecznie proszę o dokonywanie własnych analiz przed zleceniem jakiejkolwiek transakcji na giełdzie.
Podcast
YouTube
W skrócie
Z tego artykułu dowiesz się:
- Czy inwestowanie dywidendowe na GPW może się opłacać.
- Ile można zarobić inwestując dywidendowo na GPW i NewConnect.
- Jakie ryzyka spotkają inwestora dywidendowego na polskiej giełdzie.
- Jak poradziło sobie 9 portfeli dywidendowych, które stworzyłem w latach 2020-2022.
- Czego można się nauczyć z poczynań portfeli i ewolucji mojego sposobu dobierania spółek dywidendowych.
Powiązane wpisy
- Akcje (6/10) – Jak wybierać spółki dywidendowe? Inwestowanie w oparciu o cashflow
- Ranking spółek dywidendowych 2024. Najlepsze spółki dywidendowe GPW
- Najlepsze spółki dywidendowe na 2023 rok – ranking arystokratów i pretendentów
- Ranking spółek dywidendowych na 2022 rok. Najpewniejsze i najwyższe dywidendy
- Podsumowanie dywidend z 2021 roku. Spółki z GPW i NewConnect
Jaki zysk daje inwestowanie dywidendowe na GPW?
Często powtarzam, że inwestowanie dywidendowe nie jest lepsze od inwestowania w wartość, we wzrost, ani w akcje z szerokiego rynku. Podobnie jak inwestowanie aktywne nie jest lepsze od pasywnego, a pasywne od aktywnego. Inwestowanie w szeroki indeks daje po prostu bardziej podobne do siebie wyniki, więc inwestorzy pasywni będą mieli bardziej zbliżone do siebie nawzajem wyniki niż inwestorzy aktywni, w tym dywidendowi.
Celem dzisiejszego wpisu jest pokazanie Ci, jak zmienne i nieprzewidywalne jest inwestowanie aktywne w stylu dywidendowym. Choć wielu inwestorów byłoby bardzo zadowolonych z wyników, jakie osiągnęła większość z przedstawionych tu portfeli, to ja chcę się skupić także na ich problemach i podkreślić nie tylko zalety, ale i wady inwestowania w tym stylu.
Kontekst - lata 2021-2023 na GPW
Zacznijmy od kontekstu w postaci wyników dwóch głównych indeksów warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych w ostatnich 3 latach. Indeks WIG to indeks dochodowy szerokiego rynku, w którym znajduje się 330 spółek, a indeks WIG20TR to dochodowa wersja indeksu największych notowanych w Polsce spółek, czyli WIG20. Słowo „dochodowy” oznacza, że indeksy uwzględniają reinwestycję dywidend, czyli prezentują całkowitą stopę zwrotu z inwestycji w daną grupę spółek, wliczając w to otrzymywanie i ponowne inwestowanie dywidend. Obydwa indeksy przeżywały w latach 2021-2023 bardzo burzliwy okres, co dodaje ciekawego kontekstu dla dzisiejszego wpisu:
- Jeśli ktoś zainwestowałby w indeks WIG pod koniec 2020 roku, to uwzględniając dywidendy i nie uwzględniając podatku Belki, miałby dziś o około 38% więcej niż na początku co odpowiada rocznej stopie zwrotu wynoszącej mniej więcej 11,3% rocznie.
- Jeśli zamiast WIG wybrałby WIG20TR i zainwestował w niego swoje pieniądze w grudniu 2020 roku, to uwzględniając dywidendy i nie uwzględniając podatku Belki, miałby dziś o około 28% więcej niż na początku co odpowiada rocznej stopie zwrotu wynoszącej blisko 8,6% rocznie.
W tym samym czasie trzy portfele dywidendowe, które zaprezentowałem w rankingach przedstawionych wpisie „Które spółki z GPW wypłacą dywidendę w 2021 roku?” dały zarobić około 120%, 74% i 140%, czyli odpowiednio 28%, 19% i 31% rocznie. Pamiętaj, że jak w życiu, tak i w inwestowaniu, czasem trudno określić, dlaczego coś przynosi dobre rezultaty, ale na szczęście w przypadku każdego portfela sprawdziłem to dogłębnie i mam na to już gotową odpowiedź (dzięki czemu każdy się być może czegoś nauczy, czytając ten wpis). Zanim spróbuję zbadać bliżej ich fenomen, przedstawię wyniki 9 portfeli dywidendowych z lat 2021, 2022 i 2023.
Wyniki moich 9 portfeli dywidendowych
Zacznę od krótkiej wzmianki o tym, jak prowadzone są portfele. Zaczęło się od wybrania 5/10/15 spółek (w zależności od edycji oraz portfela) i zainwestowaniu w spółki z każdego z rankingów równych kwot (zazwyczaj po 1000 złotych). Założenie było takie, że można kupować akcje ułamkowe, więc nigdy nie było problemu z dokonaniem zakupu akcji. Wszystkie otrzymane dywidendy hipotetycznie reinwestowałem w akcje spółek, które je wypłaciły, po uprzednim odjęciu od nich podatku Belki, czyli 19%. W tym sensie porównanie z indeksami będzie niesprawiedliwe, bo są to indeksy gross TR (brutto, bez uwzględnienia podatku Belki), a w obliczaniu stopy moich portfeli uwzględniam płacony od każdej dywidendy podatek 19%.
Przedstawione tu portfele prowadzę w ramach myFund, które jest według mnie najlepszym obecnie narzędziem do śledzenia portfela dywidendowego. Jeśli przy zakładaniu tam konta skorzystasz z mojego linku afiliacyjnego do MyFund.pl, to pierwsze 2 miesiące najwyższego abonamentu (Expert) będziesz miał całkowicie za darmo. Po tym okresie możesz przedłużyć abonament lub dezaktywować konto. Jeśli po 2 darmowych miesiącach zdecydujesz się na zakup abonamentu, to koszt pierwszego okresu obniży się dla Ciebie o 20%. Polecam kupować abonamenty roczne, bo zniżka dotyczy tylko pierwszego kupowanego abonamentu. Jeśli do otwierania konta w MyFund skorzystasz z linku powyżej, to przy płatności za abonament, 20% wartości zamówienia trafi do mnie, za co serdecznie dziękuję!
Oto, jakie wyniki całkowite oraz średnie w skali roku przyniosły przedstawiane przeze mnie na blogu w ostatnich latach portfele dywidendowe:
Krótkie przedstawienie każdego z portfeli i jego wyników (zielony – lepiej od benchmarku, czerwony – gorzej od benchmarku):
- Benchmark: WIG w okresie 04.10.2020 – 08.12.2023. Około +59,7% w ciągu ~3 lat, CAGR +16,9% rocznie, maksymalne obsunięcie -38,6%.
- DA 2021 – Dywidendowi arystokraci 2021 opisani w tym fragmencie wpisu z 2020 roku. Około +120% w ciągu ~3 lat, CAGR +27,9% rocznie, maksymalne obsunięcie -23,7%.
- DO 2021 – Dywidendowe okazje 2021 opisane w tym fragmencie wpisu z 2020 roku. Około +74,4% w ciągu ~3 lat, CAGR +19% rocznie, maksymalne obsunięcie -30,5%.
- DDK 2021 – Dywidendowe dzikie karty 2021 opisane w tym fragmencie wpisu z 2020 roku. Około +139,6% w ciągu ~3 lat, CAGR +31,4% rocznie, maksymalne obsunięcie -44,6%.
- Benchmark: WIG w okresie 12.12.2021 – 08.12.2023. Około +13,4% w ciągu ~2 lat, CAGR +6,5% rocznie, maksymalne obsunięcie -37,3%.
- DA 2022 – Dywidendowi arystokraci 2022 opisani w tym fragmencie wpisu z 2021 roku. Około +6,8% w ciągu ~2 lat, CAGR +3,3% rocznie, maksymalne obsunięcie -20,5%.
- DLW 2022 – Dywidendowi liderzy wzrostu 2022 opisani w tym fragmencie wpisu z 2021 roku. Około +8,7% w ciągu ~2 lat, CAGR +3,4% rocznie, maksymalne obsunięcie -19%.
- DO 2022 – Dywidendowe okazje 2022 opisane w tym fragmencie wpisu z 2021 roku. Około +42,3% w ciągu ~2 lat, CAGR +19,2% rocznie, maksymalne obsunięcie -18,1%.
- Benchmark: WIG w okresie 12.12.2022 – 08.12.2023. Około +37,6% w ciągu ~1 roku, CAGR +37,6% rocznie, maksymalne obsunięcie -11,6%.
- DA 2023 – Dywidendowi arystokraci 2023 opisani w tym fragmencie wpisu z 2022 roku. Około +41,9% w ciągu ~1 roku, CAGR +42% rocznie, maksymalne obsunięcie -4,2%.
- DLW 2023 – Dywidendowi liderzy wzrostu opisani w tym fragmencie wpisu z 2022 roku. Około +43,1% w ciągu ~1 roku, CAGR +43,2% rocznie, maksymalne obsunięcie -7,7%.
- DDK 2023 – Dywidendowe dzikie karty opisane w tym fragmencie wpisu z 2022 roku. Około +33,5% w ciągu ~1 roku, CAGR +33,6% rocznie, maksymalne obsunięcie -6,9%.
Na pewno rzuciło Ci się w oczy, że 8 z 9 portfeli zanotowało niższe maksymalne obsunięcie niż szeroki indeks WIG, który wybrałem w tym wpisie jako benchmark (faworyzując go, bo uwzględniając podatek Belki od dywidend otrzymywanych w moich portfelach).
Prawdopodobnie rzuciło Ci się też w oczy, że 6 z 9 portfeli pobiło WIG swoją stopą zwrotu, a te, które tego nie zrobiły, zwykle nie przegrały z benchmarkiem jakoś drastycznie. Może prościej: jeśli jeden z portfeli wygrał z benchmarkiem to wygrana była o wiele wyższa niż przegrana u portfeli, które z benchmarkiem nie wygrały.
Czy powyższe czyni mnie dobrym i skutecznym analitykiem? Nie, ponieważ analizujemy tu bardzo krótki okres 1/2/3 lat (w zależności od portfeli), na podstawie którego nigdy nie powinniśmy oceniać umiejętności zarządzającego portfelem. Nie mówiąc nawet o tym, że sam nigdy nie zarządzałbym swoim portfelem akcji aż tak pasywnie, jak zarządzałem tymi portfelami, co teraz wyjaśnię.
Jak prowadzę te 9 portfeli?
Może część czytelników się teraz zdziwi, ale przedstawione wyniki dotyczą portfeli dywidendowych prowadzonych w sposób skrajnie pasywny, a mianowicie:
- W dniu wydania rankingu kupuję 5/10/15 spółek po równo po cenach zamknięcia.
- Kiedy spółka wypłaci dywidendę, to reinwestuję jej kwotę pomniejszoną o podatek Belki w akcje tej samej spółkę (w dniu wypłacenia dywidendy).
- Nie dokonuję żadnego aktywnego rebalancingu. Pozwalam proporcjom zmieniać się w dowolny sposób.
- Nie dokonuję wpłat (nowego kapitału) do portfela.
- Nie zarządzam nim aktywnie. Nawet jak ze spółki dochodzą złe wieści, to nie sprzedaję tych akcji i nie kupuję nowych (akcji innej spółki lub spółek).
- Jeśli spółka schodzi z giełdy drogą wykupu, to „sprzedaję ją” po cenie wykupu i tego samego dnia kupuję po równo akcje pozostałych w portfelu firm (zrobiłem tak np. w przypadku PGS Software, która została wycofana z giełdy).
- Jeśli spółka bankrutuje lub „w zły sposób” schodzi z giełdy, to dodaję transakcję sprzedaży za 0 zł (zrobiłem tak m.in. z akcjami IRL, tracąc całe zainwestowane w spółkę środki).
Nie jest to zatem sposób, w jaki prowadzę swój portfel, ani taki, w jaki sugerowałbym prowadzić komukolwiek długoterminowy portfel aktywny złożony ze spółek notowanych na polskiej giełdzie. To jasne, że inwestor dywidendowy powinien dokonać zmian w portfelu, gdy widzi, że jedna z jego spółek zaprzestaje wypłacać dywidend lub ma dowolne nieodwracalne kłopoty finansowe, a on nie czuje się już komfortowo, posiadając jej udziały. Dlatego weź poprawkę na wyniki przedstawionych portfeli, bo zakładam, że każdy z nas prowadziłby je trochę inaczej (co niekoniecznie przyniosłoby mu lepsze rezultaty od przedstawionych we wpisie).
Pozwól, że krótko ocenię teraz każdy z portfeli, najpierw prezentując ich wyniki wobec benchmarku, a następnie rozkład wypłacanych przez nie dywidend w czasie.
Polub moją stronę na Facebooku!
Znajdziesz tam mnóstwo przydatnych informacji o finansach i inwestowaniu
Rozliczenie portfeli dywidendowych na 2021 rok
Jedną rzeczą jest przedstawienie „suchych danych” w tekście, a zupełnie inną pokazanie wyników portfeli oraz benchmarków jako wykresów. Jako benchmarki obieram tu indeks WIG (kolor czarny) oraz stałą stopę zwrotu wynoszącą 10% rocznie (kolor zielony), bo taki minimalny zwrot zakładają często ambitni inwestorzy aktywni.
Gdy pod koniec 2020 roku tworzyłem swoje pierwsze „lepiej opracowane” portfele dywidendowe, to metoda doboru spółek była jeszcze bardzo niedoskonała:
- Selekcja odbywała się ręcznie i trwała długimi tygodniami (dosłownie!), bo dokonywałem wtedy pogłębionej analizy każdej spółki, która wylądowała w jednym z rankingów/portfeli.
- Jakby tego było mało, to w portfelach na 2021 rok znalazło się ostatecznie tylko 10 spółek (DA 2021, DO 2021) i 5 spółek (DDK 2021). Powiedziałbym, że to dość odważnie, bo w kolejnych latach w rankingach umieszczałem 15 spółek (2022, 2023) i 20 spółek (2024).
Mimo niedopracowania metody, pewne czynniki sprawiły, że wszystkie 3 portfele na 2021 rok osiągnęły w tym przeszło 3-letnim okresie bardzo zadowalające rezultaty, znacząco pobijając zarówno WIG, jak i stałe 10% rocznie:
Najbardziej zyskowny po 3 latach, ale i najbardziej zmienny z moich portfeli dywidendowych z 2021 roku okazał się portfel „dywidendowych dzikich kart 2021”, którego zmienność widać gołym okiem na różowym wykresie powyżej. Mniejszą zmienność wykazują dywidendowi arystokraci 2021 oraz dywidendowe okazje 2021, przy czym pierwszy z portfeli wykazał w tym czasie imponującą kombinację dobrych wyników (prawie +28% rocznie w każdym z ost. 3 lat) i ograniczonego ryzyka (maksymalne obsunięcie -23,7% w ciągu 3 lat, w których WIG zanotował spadek o nawet -38,6% od szczytu).
Większość czytelników będą interesowały też łączne dywidendy wypłacone przez każdy z portfeli. Zaznaczę raz jeszcze, że gdy dywidendy są wypłacane, od razu reinwestowane są w akcje spółki, która je wypłaciła, więc zachodzi tu akumulacja kapitału, zatem dywidendy rosną szybciej, niż gdybyśmy je „przejadali”, wypłacając z portfela. Zakładamy, że inwestujemy w każdy z portfeli 10 000 złotych w październiku 2020 roku i obserwujemy napływające dywidendy (odjąć podatek Belki).
- Dywidendowi arystokraci 2021 wypłaciliby nam przez 38 miesięcy (trochę ponad 3 lata) łącznie około 2100 złotych dywidend.
- Dywidendowe okazje 2021 dałyby prawie 3300 złotych dywidend.
- Dywidendowe dzikie karty 2021 wypłaciłyby nam 3550 złotych dywidend.
Jak to w krajach, w których dywidendy są wypłacane raz w roku, największe zagęszczenie dywidend obserwujemy między czerwcem a wrześniem każdego roku. Dla omawianych portfeli wyglądało to w latach 2021-2023 następująco:
W ciągu pierwszych 12 miesięcy istnienia trzech portfeli spółki wypłaciły około 600-900 złotych z oryginalnie zainwestowanych 10 tysięcy złotych. Oznacza to, że w pierwszym roku stopa dywidendy wyniosła między 6 a 9% netto, bo uwzględniłem tu już 19% podatku Belki. Portfele stworzone przeze mnie pod koniec 2020 roku to prawdziwe dywidendowe „dojne krowy”, gdyż 8-12% dywidendy brutto ze zbiorów 5-10 spółek to coś rzadko spotykanego. W kolejnych latach było tylko lepiej, o czym świadczy to, że po 38 miesiącach dywidendowe okazje 2021 i dywidendowe dzikie karty 2021 wypłaciły ponad 30% zainwestowanej oryginalnie kwoty w formie dywidendy (już po podatku!).
Zbadajmy sekret skuteczności tych portfeli, sprawdzając, skąd wzięły się tak dobre wyniki oraz tak szybki wzrost dywidend.
Dywidendowi arystokraci 2021
W serii o ETF-ach i serii o akcjach sporo pisałem o ryzyku związanym z niewielką dywersyfikacją portfela. Jeśli prowadzisz portfel, w którym znajdują się akcje 5 lub 10 spółek to statystycznie będzie on bardziej zmienny niż portfel kolegi, który zamiast kilku spółek kupił ETF, w którego portfelu znajdują się setki lub tysiące spółek. Niewielka liczba spółek w portfelu to nie tylko ryzyko. Niewielka liczba spółek niesie za sobą szansę na znaczne pokonanie indeksu, oczywiście zakładając, że inwestor lub analityk wie, co robi i wybiera właściwe spółki we właściwym momencie lub po właściwej cenie. Oto parametry portfela w dniu, w którym go tworzyłem:
- Przeciętne C/Z spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 17,2.
- Przeciętna stopa dywidendy spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 3,4%.
Metoda selekcji, której używałem, tworząc ten portfel, była niezwykle dokładna (i czasochłonna), dzięki czemu znalazło się tu sporo klasyków dywidend i praktycznie same uznane firmy dywidendowe (jak na arystokratów przystało). Portfel nie osiągnąłby jednak tak dobrego wyniku, gdyby nie jedna firma, która przyniosła łączny zwrot w wysokości prawie +450% w ciągu tych ponad 3 lat. Chodzi o giganta internetowej księgowości, czyli Ifirmę, na której tle inne spółki z portfela wyglądają na dość mało wydajne:
Nawet bez akcji spółki Ifirma portfel byłby na dużym plusie, ale to właśnie zakup jej akcji po 6,24 pozwolił mu pobić indeksy w tak znaczący sposób (przypomnę: +120% wobec +59,7% dla WIG). Gdyby nie ta spółka, to portfel poradziłby sobie podobnie do indeksu WIG, co jest lekko przerażające w kontekście tego, że równie dobrze Ifirma mogłaby do niego nie trafić… przez przypadek lub drobny błąd w analizie, ale taki jest właśnie „urok” inwestowania aktywnego w skoncentrowane portfele. Na koniec ciekawostka dla fanów Zasady Pareto – połowa dywidend wypłaconych przez spółki tego portfela pochodziła ze spółek CEZ i Ifirma :). Druga ciekawostka: ten portfel pobił indeks w znaczny sposób i mimo to jego maksymalne obsunięcie wyniosło w ciągu ponad 3 lat tylko -23,7%, podczas gdy WIG sięgał nawet -38,6% od szczytu.
Aha – oryginalnie było tu 10 spółek, ale w październiku 2021 roku, czyli rok po utworzeniu portfela spółka PGS Software zeszła z giełdy drogą wykupu akcji na giełdzie. Osiągnięte ze sprzedaży jej akcji środki „podzieliłem po równo”, kupując tamtego dnia akcje pozostałych 9 spółek w tym portfelu.
Dywidendowe okazje 2021
Dywidendowe okazje z 2021 roku to portfel, który pobił benchmark, ale w dość nieznaczny sposób. Pamiętam, że w tamtym roku wybierałem dywidendowe okazje zbyt „chciwie”, przykładając dużą rolę do wysokiej stopy dywidendy, a zbyt małą do stabilności wyników i polityki dywidendowej każdej z nich. Na domiar złego, w tym portfelu znalazła się oryginalnie spółka INTER RAO Lietuva (IRL), której wartość „wyzerowałem” w momencie, gdy obrót jej akcjami został zawieszony. Mimo to dzięki kilku spółkom, które przyniosły solidną stopę zwrotu, portfelowi udało się pobić w tym czasie benchmark. Oto podstawowe parametry dotyczące wyceny spółek w momencie ich zakupu w październiku 2020 roku:
- Przeciętne C/Z spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 12,3.
- Przeciętna stopa dywidendy spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 9,3%.
Jednocześnie warto zwrócić uwagę na to, że o ile w przypadku dywidendowych arystokratów 2021 tylko 1 spółka była na minusie, to tutaj 2 z nich przyniosły stratę (IMC dość pechowo, bo w związku z agresją rosyjską na Ukrainie):
Nie wierzysz w Zasadę Pareto? Także w tym portfelu około połowy uzyskanych dywidend stanowiły wypłaty z zysku z jedynie 2 spółek! Tym razem były to Dektra (DKR) oraz PCC Rokita (PCR), dzięki którym portfel wart oryginalnie 10 tysięcy złotych wypłacił w tym czasie łącznie ponad 3 tysiące złotych netto w formie dywidendy.
Jak tylko dojdziemy do portfeli z 2021 roku (tych nazwanych 2022), to zobaczysz, że sukces ten będzie trudny do powtórzenia nawet rok później. Jednak zanim do tego dojdzie, zaprezentuję Ci najbardziej zyskowny z 3 portfeli z tej edycji rankingu, czyli dzikie karty 2021.
Dywidendowe dzikie karty 2021
Kategoria „dzikich kart Mateusza” wystąpiła w portfelach na 2021 i na 2023 rok jako miejsce dla tych firm, które były według mnie obiecujące, ale nie dostały się do pozostałych rankingów. Dzikie karty 2021 miały tę zaletę, że było tam tylko 5 spółek, a 2 z nich to kupiony po 8,52 zł Asbis oraz kupiony po 103,93 zł Dom Development. Reszta jest już historią. Oto parametry portfela w dniu zakupu. Zauważ, że przeciętne C/Z było tu najniższe z 3 portfeli, ale przeciętna stopa dywidendy była w tej grupie wyższa niż dla arystokratów, ale niższa niż dla dywidendowych okazji:
- Przeciętne C/Z spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 9,2.
- Przeciętna stopa dywidendy spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 6,5%.
Niskie C/Z wybranych tu spółek było symptomem niskiej wiary inwestorów w ich możliwości wzrostu. Dla 3 na 5 spółek okazało się to poprawne, bo po 3 latach są na minusie (uwzględniając dywidendy). Cały portfel był więc ciągnięty przez 2 spółki, które przyniosły ponadprzeciętny wzrost, czyli DOM i ASB:
Pamiętasz, gdy oceniając dywidendowych arystokratów 2021, wspomniałem o tym, że gdyby nie było tam akcji Ifirma, to wynik byłby dużo gorszy? Sprawdź teraz dane w tabeli i pomyśl, jaki wynik miałby ten portfel, gdyby nie było w jego składzie kupionych po 8,52 zł akcji spółki Asbis. Podpowiem: byłby on znacznie poniżej indeksu WIG, a całość zamiast największego sukcesu 2020/2021 byłaby największą porażką tych rankingów.
Aha – bym był zapomniał – w chwili, gdy piszę te słowa, akcje Asbis stanowią aż 60% składu tego portfela. Przypomina mi się aż treść wpisu „Akcje (8/10) – Jak prowadzić portfel akcyjny? Jak kupować i kiedy sprzedawać spółki„, w którym to właśnie Asbis grał pierwsze skrzypce, będąc kłopotliwą spółką, której „zrobiło się za dużo” w portfelu. Zarządzam nim pasywnie (więc prawie nie zarządzam, więc pozwalam chwili trwać, dopuszczając myśl, że Asbis może tu kiedyś stanowić nawet 80% portfela). Trudno.
Właśnie dlatego począwszy od 2021 roku (rankingów na 2022), zacząłem umieszczać w każdym portfelu nie po 5-10, a po 15 spółek. Sprawdźmy, jak skończyło się to dla portfeli na 2022 rok, czyli tych zaprezentowanych przeze mnie w grudniu 2021 roku.
Rozliczenie portfeli dywidendowych na 2022 rok
Patrząc na wyniki 24 miesięcy prowadzenia portfeli opartych na moich listach dywidendowych na 2022 rok mam mieszane uczucia. 2 z 3 portfeli przegrały z benchmarkiem w postaci szerokiego indeksu WIG (choć przyznaję, że gdyby od dywidend spółek z WIG przy ich reinwestycji odjąć podatek Belki, to może jego wynik wyrównałby się z moimi portfelami), co nie daje mi powodu do zadowolenia. Na osłodę mogę się cieszyć tym, że dywidendowe dzikie karty 2022 znacząco indeks pobiły, ale jako osoba dobrze znosząca krytykę (także samokrytykę), mimo to postanowiłem poszukać źródła tego wątpliwego sukcesu. Oto wyniki portfeli na 2022 rok, które stworzyłem 6 grudnia 2021 roku:
Skąd te dość słabe wyniki? Gdy tworząc ten wpis, przeglądałem sposób działania algorytmu na 2022 rok, to zdziwiłem się, w jaki sposób wybierał on spółki. Po pierwsze: praktycznie zaufałem algorytmowi, redukując swoje zdanie do minimum, co uwieczniłem we wpisie z 6 grudnia 2021 roku tymi słowami:
Tegoroczne listy stworzył „komputer” (algorytm), do którego ja tylko podałem kryteria. Jako że są one nieidealne (niestety każde podane przez człowieka będą, o czym wiem, bo studiowałem robotykę) to wyniki tegorocznego porównania często zaskakiwały nawet mnie. W skrócie – są tam spółki, których nie spodziewałem się zobaczyć, ale kto nie lubi w życiu czasami jakichś niespodzianek?
Gdy przeglądam te listy po latach, to zaczynam rozumieć, że nienadzorowany komputer/algorytm nie zrobił wystarczająco dobrej roboty. Błędem było przede wszystkim zignorowanie wyników spółek i ich potencjału do wzrostu, a zamiast tego skupienie się na stabilności polityki dywidendowej i długości historii ich wypłat. Problem ten skorygowałem już rok później, czyli w rankingach na 2023 rok. Zanim jednak do nich przejdziemy, spójrz, jak niskie wydają się wypłaty dywidend z zainwestowanych w każdy portfel 10 tysięcy złotych wobec dywidend z portfeli, które stworzyłem rok wcześniej (czyli tych na 2021 rok):
Jedyny portfel, który jeszcze jakoś się broni to dywidendowe okazje 2022, które przez 2 lata z zainwestowanych 10 tysięcy złotych wypłaciły przeszło 1600 złotych dywidendy netto. Pozostałe 2 portfele osiągnęły jak na polskie warunki bardzo niskie stopy dywidend w granicach 3-4% rocznie netto. Do rzeczy więc – omówię teraz pierwszy z portfeli, które przegrały z indeksem WIG – dywidendowych arystokratów 2022.
Dywidendowi arystokraci 2022
Pierwszy z portfeli „ku przestrodze”, czyli „co się dzieje, gdy Mateusz za bardzo zaufa algorytmowi”. Problemem dywidendowych arystokratów 2022 było to, że zbyt dużą wagę przyłożyłem do długości historii dywidend i braku przerw w jej wypłacaniu, a kompletnie zignorowałem tu wzrost dywidend w czasie, przecząc definicji „dywidendowych arystokratów”. Na papierze wyglądało to dobrze, bo parametry wyceny były tu w dniu zakupu w granicach normy dla arystokratów:
- Przeciętne C/Z spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 11,2.
- Przeciętna stopa dywidendy spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 4,4%.
Problemem była jakość wzrostu dywidend oraz wzrostu wyników (bez którego nie ma wzrostu dywidend), który w rankingach 2022 praktycznie zignorowałem. Efekt był taki, że wśród dywidendowych arystokratów 2022 aż 11 z 15 spółek jest po 2 latach na stracie, a tylko 4 z nich zyskały w ujęciu całkowitej stopy zwrotu (z dywidendami):
Patrząc na ceny zakupu z grudnia 2021, który wraz z listopadem 2021 okazał się górką, do której indeks WIG ponownie dotarł dopiero 7-8 miesięcy później, przypominają mi się nauki Benjamina Grahama. Chodzi o to, że nie sztuką jest zakup akcji właściwej spółki po niewłaściwej cenie. Wśród dywidendowych arystokratów znalazło się kilka „właściwych spółek”, ale rzadko która z nich została kupiona po „właściwej (odpowiednio niskiej) cenie”. Efektem jest portfel dywidendowy, który płaci niskie dywidendy i pod względem stopy zwrotu przegrał z WIG, a już na pewno z inflacją. Jednak przypomnę, że akcje w perspektywie 2 lat (bo taką historię oceniam) bywają zmienne i może powinniśmy się cieszyć, że portfel nie jest już na stracie, bo przez większość 24-miesięcznego okresu był. Tym pozytywnym akcentem przejdźmy do oceny wyników dywidendowych liderów wzrostu 2022.
Dywidendowi liderzy wzrostu 2022
Wśród liderów wzrostu 2022 w momencie układania rankingów było więcej spółek relatywnie tanich oraz wypłacających dość wysokie dywidendy. Świadczy o tym niższe przeciętne C/Z oraz znacznie wyższa stopa dywidendy niż u arystokratów z tamtego roku. W chwili zakupu parametry wynosiły:
- Przeciętne C/Z spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 10,1.
- Przeciętna stopa dywidendy spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 5,4%.
Efekt działania algorytmu jest tutaj dość kuriozalny, bo mamy tu spółki, które przyniosły bardzo dobre stopy zwrotu (np. Mirbud lub Voxel), ale i takie, które przyniosły skrajnie słabe wyniki (Caspar lub Ultimate Games). Ponownie przeważają spółki stratne (9 z 15), z których aż 5 w 2 lata straciło przynajmniej 40% wobec ceny zakupu… i to uwzględniając reinwestowanie dywidend!
Z czego wynikał problem portfela dywidendowych liderów wzrostu 2022? Z bardzo wysokich cen zakupu, które były rozgrzane rokiem nadziei na odrodzenie się firm po pandemii. Jedyny problem jest taki, że o ile część z tych firm skorzystała na zamknięciu gospodarki, to już po rozpoczęciu jej otwierania efekt na ich biznesach był wprost przeciwny.
Gdy przeglądam mój plik analizy na rok 2022, w którym stworzyłem ten portfel, dostrzegam, że kierowałem się wzrostem biznesów, ale takim z „zamierzchłej przeszłości”. Choć analizy dokonałem w grudniu 2021, większość firm największy wzrost zanotowała między rokiem 2019 a 2020, a w całym 2021 były już w stagnacji. Nie mówiąc o kompletnym niesprawdzaniu historii wzrostu ich dywidend w czasie, przez co „liderzy wzrostu dywidend” byli w rzeczywistości często firmami, które wzrostu dywidend nie oferowały wcale lub tymczasowo.
Pierwsze dwa portfele na rok 2022 nie poradziły sobie zatem zbyt dobrze, ale na pocieszenie mamy też portfel trzeci, czyli dywidendowe okazje 2022.
Dywidendowe okazje 2022
To drugi z portfeli, w którym pojawiły się akcje spółki IRL (Inter RAO Lietuva), które po kilku miesiącach od założenia portfela po prostu „wyzerowałem”, tracąc całe zainwestowane środki. Mimo to, portfel dywidendowych okazji 2022 dość znacznie pobił indeks WIG w czasie tych blisko 2 lat, osiągając łączny wynik +42,3% w ciągu 2 lat wobec +13,4% indeksu WIG. Sekret tego portfela był prosty: skupiłem się w nim na wzroście przychodów i zysku netto oraz na niskiej cenie, a więc na wysokiej prognozowanej stopie dywidendy na 2022 rok. Niskie ceny widać po parametrach przeciętnej spółki z tej grupy w chwili zakupu (6.12.2021):
- Przeciętne C/Z spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 6,4.
- Przeciętna stopa dywidendy spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 10,2%.
W trzecim portfelu na 2022 rok jest już o wiele bardziej zielono, bo 2-letni wzrost w ujęciu całkowitym zanotowało aż 9 na 15 spółek. Niektóre z nich (Budimex, Decora, EDINEVST i TORPOL) wzrosły od tego czasu o ponad 50%, czyli bardzo satysfakcjonująco, biorąc pod uwagę kiepski wynik indeksu WIG z tego okresu.
Obserwując dane z tabeli, być może zwrócisz uwagę na kolumnę „Dywidendy jako % ceny zakupu”, która znów demonstruje Zasadę Pareto. Otóż 3 z 15 spółek przyniosły około 50% łącznych wypłat dywidend z tego portfela, począwszy od daty jego założenia. Chodzi o EDINVEST, Eurotel i Dektra, z których popłynęło większość dywidend uzyskanych w tym czasie przez inwestora. Choć nie wszystkie spółki były 6 grudnia 2021 kupowane tanio, to przynajmniej część z nich udowodniła swoim dalszym wzrostem wyników i dywidend, że jest warta zapłaconych za swój akcje cen. Mimo że pozycja na IRL została wyzerowana, a ATD nie wypłaciło w kolejnych 2 latach dywidendy, to portfel okazał się zyskowny, broniąc honoru rankingów na 2022 rok.
Autor rankingów wyciągnął wnioski i wrócił do wspomagania się analizą jakościową, którą najlepiej wykona ludzkie oko. W rankingach na 2023 rok zmieniłem podejście, traktując algorytm jedynie jako wsparcie, ostatecznej selekcji spółek dokonując już samodzielnie.
Szukasz taniego konta maklerskiego do akcji i ETF-ów?
Nota XTB: Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
Chcesz założyć IKE/IKZE z bogatą ofertą ETF-ów?
Mój link obniża prowizję na rynkach zagranicznych z 0,29% do 0,24%.
Szukasz zagranicznego konta maklerskiego?
Pełen ranking kont maklerskich do akcji i ETF-ów znajdziesz tutaj.
Rozliczenie portfeli dywidendowych na 2023 rok
Gdy 12 grudnia 2022 roku publikowałem 3 rankingi spółek dywidendowych na 2023 rok, to czułem, że poradzą sobie one lepiej od tych poprzednich. Miałem w większości rację, bo każdy z 3 portfeli dywidendowych na 2023 rok okazał się mniej zmienny od indeksu WIG oraz zanotował niższe maksymalne obsunięcie kapitału od swojego benchmarku. Wynik indeksu pobili dywidendowi arystokraci 2023 oraz dywidendowi liderzy wzrostu 2023, co nie udało się dywidendowym dzikim kartom 2023, które o kilka punktów procentowych przegrały z indeksem.
Analiza wykonana przed 2023 rokiem nie dała mi powodów do wstydu, bo wyniki każdego z 3 portfeli wypadły naprawdę nieźle. Szczególnie rzuca się w oczy niska zmienność cen portfela dywidendowych arystokratów 2023, z której przy tak dobrych wynikach każdy analityk byłby naprawdę dumny. Pamiętajmy jednak, że oceniam okres 12 miesięcy, czyli w świecie akcji bardzo krótki horyzont, do którego nie powinniśmy przywiązywać zbyt dużej wagi.
Bardzo zadowalające są też wysokości dywidend z każdego z portfeli. W ujęciu netto, czyli po podatku Belki, wyniosły one odpowiednio około 4,8% dla arystokratów, 5,2% dla liderów wzrostu oraz aż 7,3% dla dywidendowych dzikich kart 2023:
Jest to naprawdę niezły wynik, biorąc pod uwagę fakt, że w każdym z portfeli znalazło się po 15 spółek, czyli na tyle sporo, że stopa dywidendy była tu mocno uśredniona oraz „spłaszczona” przez dużą dywersyfikację portfela (np. wobec dywidendowych dzikich kart 2021, w których znalazło się 5 spółek). Skoro zarówno całkowita stopa zwrotu z portfeli, jak i ich zmienność oraz wysokość dywidend, które dotychczas wypłaciły, jest satysfakcjonująca, to przyjrzyjmy się trochę bliżej ich wynikom.
Dywidendowi arystokraci 2023
W rankingach na 2023 rok zadziałało wszystko to, co przestało funkcjonować w rankingach na 2022 rok, czyli ludzka ocena i zwyczajna, ręczna analiza, którą (przynajmniej na razie) najlepiej przeprowadza ludzkie oko (i mózg). Dywidendowi arystokraci 2023 są efektem sprawdzenia wieloletniej historii dywidend, ale i ich wzrostu, a także potencjału do wzrostu wyników finansowych firm w przyszłości. Według mnie jest to triumf zdrowego rozsądku w inwestowaniu, w którym wybieramy przede wszystkim firmy nie tylko perspektywiczne, ale i sprawdzone i z ugruntowaną pozycją jako mocne firmy dywidendowe. W dniu tworzenia rankingu ich główne wskaźniki wyceny prezentowały się następująco:
- Przeciętne C/Z spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 10,1.
- Przeciętna stopa dywidendy spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 7,1%.
W grudniu 2022, czyli gdy tworzyłem rankingi dywidendowe na 2023 rok, było na polskiej giełdzie znacznie taniej niż w październiku 2020 (ranking na 2021 rok) i grudniu 2021 (ranking na 2022 rok). Na tyle tanio, że legendarne wręcz spółki dywidendowe można było kupić na mniejszych lub większych „przecenach”. A jak mówi inwestycyjny zdrowy rozsądek – jeśli solidne i uznane spółki dywidendowe są nieco taniej niż na swoich poprzednich maksimach i nie zapowiada się na kryzys lub recesję, to czasem warto kupić je, mimo że nie są w danym momencie oddawane za półdarmo.
Rezultat tego portfela po 12 miesiącach jest bardzo dobry, bo 13 z 15 spółek dało zarobić (jeśli wliczymy w to też dywidendy). Dwiema spółkami, które zarobić nie dały są Ekopol i Eurotel, przy czym obydwie miały w 2022 rekordowe wyniki, których nie dały rady utrzymać ani pobić w 2023 roku, co spotkało się ze sporym zawodem inwestorów giełdowych i spadkami ceny ich akcji na giełdzie.
Rekordzistami wzrostu wśród dywidendowych arystokratów 2023 okazały się Budimex (BDS), Dom Development (DOM) i Decora (DCR), które korzystają z dobrej koniunktury na rynku budowlanym i mieszkaniowym. Jednak nie gorzej poradziły sobie inne spółki, przynosząc bardzo satysfakcjonujący i o kilka punktów procentowych wyższy od benchmarku wynik inwestycyjny za 2023 rok.
Co do Zasady Pareto to nie znajduje tu swojego zastosowania, bo 3 najlepsze pod kątem wysokości dywidend spółki (ETL, DOM, KTY) odpowiadały za „raptem” 40% łącznej kwoty wypłaconych w ciągu 12 miesięcy dywidend. Co do zmienności, to w ciągu roku ten portfel nie spadał o więcej niż 4,2%, co czyni go szalenie stabilnym jak na tak niespokojne i niepewne czasy w gospodarce.
Może i dywidendowi arystokraci 2023 to mocny portfel, ale kolejny, który opiszę, okazał się w kończącym się właśnie roku jeszcze lepszy.
Dywidendowi liderzy wzrostu 2023
Zgodnie z metodą przygotowywania rankingów na 2023 rok, każda spółka mogła wystąpić tylko na jednej liście, a precedens brali zawsze dywidendowi arystokraci. Sprawiło to, że niektóre nieco gorsze spółki znalazły się w grupie liderów wzrostu dywidend 2023, co wcale nie popsuło znacząco jego wyników. Praktycznie wszystkie firmy z tego rankingu to uznane firmy dywidendowe, a jeśli czymś się różnią od dywidendowych arystokratów to historią i tradycją wypłacania dywidend, która tu mogła być nieco krótsza niż dla firm wybranych w pierwszej kategorii rankingu. Liderzy wzrostu sprzed roku były firmami wycenianymi bardzo rozsądnie, o czym świadczą poniższe wskaźniki:
- Przeciętne C/Z spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 7,6.
- Przeciętna stopa dywidendy spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 8,9%.
Spośród 15 spółek aż 12 zakończyło te 12 miesięcy inwestowania na plusie, dzięki czemu portfel dał zarobić łącznie +43,1% wobec +37,6%, które zarobił w tym czasie indeks przy mniejszym maksymalnym obsunięciu kapitału wynoszącym -7,7% wobec -11,6%. Trudno się temu dziwić, bo są tu prawdziwe klasyki dywidend połączone z młodszymi, ale bardzo perspektywicznymi firmami dzielącymi się zyskiem ze swoimi akcjonariuszami:
Fani Zasady Pareto będą zachwyceni, bo 60% kwoty uzyskanej dywidendy netto pochodziło w minionych 12 miesiącach z 3 spółek: EDI, PCR oraz MOL. Przy okazji przypomnę, że poza niezłą stopą zwrotu, to właśnie ten portfel uzyskał fenomenalną roczną stopę dywidendy wynoszącą 7,37% netto, czyli 9,09% brutto. Powodzenia w tworzeniu zdywersyfikowanego portfela spółek amerykańskich, który przyniesie podobnie wysokie dywidendy (podpowiem: byłoby to praktycznie niemożliwe, choć i w USA znajdą się spółki z wysoką obecną stopą dywidendy).
Po opisaniu 2 portfeli, które pobiły WIG w ciągu roku, pora na trzeci, któremu to samo się nie udało. Na szczęście dość łatwo można zidentyfikować przyczyny owej porażki.
Dywidendowe dzikie karty 2023
Jakby ktoś nie wiedział, że w ostatnich miesiącach dochodowy szeroki indeks warszawskiej giełdy WIG przyniósł aż +37,6% zysku, to prawdopodobnie byłby bardzo zadowolony ze „skromnego” +33,5% uzyskanego przez portfel dywidendowych okazji 2023. Choć przeciętne wskaźniki wyceny wyglądały w chwili zakupu dość dobrze, to nie obyło się bez wybrania spółek, których wzrost działalności jest dla inwestorów wątpliwy.
- Przeciętne C/Z spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 6,8.
- Przeciętna stopa dywidendy spółki z tej grupy w dniu wydania rankingu: 7,1%.
W grudniu 2023 roku spółek w portfelu jest już tylko 14. Wcześniej było ich 15, ale Alumetal został „zdjęty” z giełdy poprzez wykup akcji, co poskutkowało tym, że w MyFund dokonałem transakcji sprzedaży po cenie wykupu, następnie kupując po równo akcje pozostałych 14 spółek z portfela). Spośród 14 spółek „tylko” 10 przyniosło dodatni wynik w ciągu roku, a te, które są na stracie, tracą nawet po 30-40% jak Sunex (SNX) czy Xplus (XPL):
Portfelowi pomagają jednak spółki, które wzrosły przez rok bardzo mocno, czyli mała spółka z NewConnect, jaką jest 7FIT czy znany deweloper mieszkaniowy i biurowy – Atal. Wygląda na to, że w świecie portfeli dywidendowych Zasada Pareto to coś powszechnego, bo 3 z 14 spółek (1AT, DKR i XBS) przyniosłyby prowadzącemu portfel aż 60% uzyskanych dywidend.
To taki „smaczek” na koniec, pokazujący, jak trudne jest stworzenie zbalansowanego portfela dywidendowego, jeśli dysponujemy maksymalnie 15 spółkami. Może właśnie dlatego, gdy tworzyłem tegoroczny ranking (Ranking spółek dywidendowych 2024. Najlepsze spółki dywidendowe GPW) postanowiłem na każdej liście uwzględnić 20 spółek, pozwalając każdej z nich znaleźć się we więcej niż jednym rankingu (tak, jakby była to ceremonia medalowa w różnych dyscyplinach, w których każda z nich mogła wystartować).
Pora na podsumowanie podsumowania, czyli kilka słów na koniec prezentacji wyników trzech generacji portfeli dywidendowych, które publikowałem na blogu.
Obserwuj mnie na Twitterze:
Subskrybuj mój kanał YouTube:
Podsumowanie
Po pierwsze: proszę, nie kopiuj moich ruchów tylko dlatego, że możesz uważać mnie za eksperta w dziedzinie (którym swoją drogą nie jestem, bo przecież jestem z wykształcenia inżynierem i tylko amatorem rynków finansowych). To dla mnie niezwykle ważne, by czytelnicy mojego bloga, słuchacze podcastu i widzowie kanału YouTube zawsze samodzielnie podejmowali decyzje inwestycyjne, bo tylko w ten sposób naprawdę nauczą się świadomego inwestowania. Jest to szczególnie ważne w świecie aktywnej selekcji akcji, w której – jak widzisz po wnioskach zawartych w tym wpisie – bardzo prosto o błąd.
Niektóre portfele przyniosły dobre wyniki, inne trochę gorsze, ale najważniejszym wnioskiem jest to, że w inwestowaniu dywidendowym „trafisz” w ciągu roku prawdopodobnie tylko na kilka firm, które zaoferują wysoką stopę dywidend lub wysoki wzrost dywidend w czasie. Nikt nie wybierze do portfela 15 lub 20 spółek, z których wszystkie na pewno wzrosną i zwiększą dywidendy. Na szczęście nie trzeba, bo jak pokazuje 7 z 9 prezentowanych tu dzisiaj portfeli wystarczy trafić na 1, 2 lub 3 bardzo perspektywiczne firmy, aby mieć szansę na pokonanie (polskiego) rynku w postaci indeksu giełdowego WIG oraz na zapewnienie sobie solidnych i wzrastających dywidend w przyszłości.
Nigdy nie zapominaj przykładu portfela dywidendowych dzikich kart 2021 i spółki Asbis, bez której portfel ten osiągnąłby fatalne wyniki, a z którą znacząco pobił indeks, oferując średnio +31,4% rocznie w ciągu 3 lat swojego istnienia. Pamiętaj, że kopiując innych masz dużą szansę na to, że gdy spółka znacząco straci, albo zyska, Ty nie będziesz wiedział, co zrobić z jej akcjami (tak samo, jak nie wiedziałeś, dlaczego w ogóle je kupujesz). Wydając każdy wpis, życzę sobie tego, aby czytelnicy poddawali go krytyce i własnej analizie. Armia bezmyślnych zombie, które uwielbiają każdy mój materiał to mój największy koszmar (jako blogera finansowego). Grupa świadomych i dobrze poinformowanych inwestorów, z którymi mógłbym prowadzić ciekawe i merytoryczne dyskusje, to z kolei moje marzenie i chwila, gdy poczuję się jako bloger naprawdę spełniony.
Na koniec bardzo ważna prośba do wszystkich, którzy przeczytali, przesłuchali lub obejrzeli ten materiał: dajcie znać, czy podobne rozliczenia powinienem robić co roku. Oczywiście nie dam rady prowadzić tych portfeli „wiecznie”, ale jako ciekawostkę mógłbym prezentować wybrane z nich. Mam nadzieję, że wpis się podobał, wesołych nadchodzących Świąt i do zobaczenia/usłyszenia po Świętach :).
Wszytskiego dobrego!
Mateusz
Zapisz się do mojego newslettera:
Wyraziłeś/-aś chęć zapisu do mojego newslettera. Teraz sprawdź swoją skrzynkę E-mail i potwierdź chęć zapisania się.
Zastrzeżenie
Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam umieszczanych na blogu.